06-05-2007, 22:40
domurst sam parking i porzucenie auta było sztuką nielada, ale to byl tylko przedsmak tego co czekało u bram. Jesli stwierdze że na krupówkach o tej porze był mniejszy ruch to sądze że mam szanse na to że mam racje.
PODRÓŻE NGT /relacje,zloty,gdzie pojechać,co zobaczyć,etc.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|