15-10-2008, 19:03
Helou, Dalamar- ja byłam na Mulhacenie, spoko 1,5 dnia, hehe! Ale z wysokością może być róznie...tzn. może sie dawać we znaki...Ja przeżyłam spoko ale koleżanka niekoniecznie. W nocy jest bbb zimno, byłam 10 października. Wchodziłam z Trevelez ponoć najtrudniejsza i najdłuzsza droga, sa problemy ze znalezieniem wyjścia z miasteczka, ale jak już trafisz na szlak ( u nas to trwało ok 2 godz), to przecudowne widoki i doznania....