22-08-2009, 10:36
W przypadku takich na prawdę malutkich mieścin, o jakich piszesz, co to mają jeden (góra 2) sklepy, to zwracam honor- faktycznie jest drożej.
Ja mieszkam ponad rok w niedużym miasteczku (które chyba wg standardów norweskich zalicza się już do średnich miast), gdzie jest więcej niż 2 sklepy i po paru wizytach w większych miastach zauważyłam, że jednak w tej mojej dziurze zakupy wychodzą mnie nieco taniej, stąd taka moja opinia.
No i racja, w dużych miastach dostęp do różnych produktów jest nieporównywalnie większy, ale to normalne, tak jest wszędzie.
A na marginesie- kneipp brod za 5 noków jest okropny ;-)
-------------------------------------------
Przepięknie jest, tylko tlenu mniej...
Ja mieszkam ponad rok w niedużym miasteczku (które chyba wg standardów norweskich zalicza się już do średnich miast), gdzie jest więcej niż 2 sklepy i po paru wizytach w większych miastach zauważyłam, że jednak w tej mojej dziurze zakupy wychodzą mnie nieco taniej, stąd taka moja opinia.
No i racja, w dużych miastach dostęp do różnych produktów jest nieporównywalnie większy, ale to normalne, tak jest wszędzie.
A na marginesie- kneipp brod za 5 noków jest okropny ;-)
-------------------------------------------
Przepięknie jest, tylko tlenu mniej...