25-06-2012, 20:14
Tak to wszystko prawda.
ad.1 jest to droga po której wjeżdżają samochody , pewnie obsługi schroniska,ale zawsze. poza tym ,jest to szlak rowerowy.
ad.2 żadnych trudności. czas jak najbardziej realny.
ad.3 żadnego lodowca. Nawet jak się popsuje pogoda nie są potrzebne raki ani czekan.
co do 4 to : ja osobiście tego nie zrobiłem, szedłem z żoną i wielkim plecakiem ,(na dwie osoby tak ze 30-40kg.) natomiast szwagry szt. 2 weszli :
Vent-schronisko(tam zostawili plecaki)-Kreu....tze - schronisko , i nie byli bardzo zmęczeni.Myślę, że bez wielkich bagaży nie jest to jakiś straszny wyczyn.
co do wieku: szwagier Wacek-53,szwagier Zbyszek-40 ,ja-48
Ni wiem dlaczego mnie loguje jako niezarejestrowanego,ale jak coś potrzebujesz to pisz: edmalpa@gmail.com .
-------------------------------------------
Grzesiek
ad.1 jest to droga po której wjeżdżają samochody , pewnie obsługi schroniska,ale zawsze. poza tym ,jest to szlak rowerowy.
ad.2 żadnych trudności. czas jak najbardziej realny.
ad.3 żadnego lodowca. Nawet jak się popsuje pogoda nie są potrzebne raki ani czekan.
co do 4 to : ja osobiście tego nie zrobiłem, szedłem z żoną i wielkim plecakiem ,(na dwie osoby tak ze 30-40kg.) natomiast szwagry szt. 2 weszli :
Vent-schronisko(tam zostawili plecaki)-Kreu....tze - schronisko , i nie byli bardzo zmęczeni.Myślę, że bez wielkich bagaży nie jest to jakiś straszny wyczyn.
co do wieku: szwagier Wacek-53,szwagier Zbyszek-40 ,ja-48
Ni wiem dlaczego mnie loguje jako niezarejestrowanego,ale jak coś potrzebujesz to pisz: edmalpa@gmail.com .
-------------------------------------------
Grzesiek