21-06-2005, 11:14
Victorinox, blokowane ostrze, kolor zielony z kombinerkami i śrubokrętem gwiazdkowym, który jest nieoceniony. Teraz przymierzam się do solidnego scyzoryka żeglarskiego.
Oprócz tego pod reką muszę mieć solidny nóż. Wiele osób wydaje majątek na noże wojskowe, ja mam nóż firmy FROSTS. Taka zwykła elegancka solidna finka.W plastikowej pochwie. Nikogo nie morduję, nie napadam, więc do smarowania chleba, siekania warzyw i oprawiania mięsa wystarcza. Oprócz tego wędkarska Rapala, ostra jak brzytwa doskonała do mięs, ale tutaj płacimy za logo, jakieś 30% wartości noża.
Ale i tak podświadomie marzę o solidnym wojskowym nożu.
Oprócz tego pod reką muszę mieć solidny nóż. Wiele osób wydaje majątek na noże wojskowe, ja mam nóż firmy FROSTS. Taka zwykła elegancka solidna finka.W plastikowej pochwie. Nikogo nie morduję, nie napadam, więc do smarowania chleba, siekania warzyw i oprawiania mięsa wystarcza. Oprócz tego wędkarska Rapala, ostra jak brzytwa doskonała do mięs, ale tutaj płacimy za logo, jakieś 30% wartości noża.
Ale i tak podświadomie marzę o solidnym wojskowym nożu.