24-01-2006, 00:24
>>>Bren No i niezapomnijmy
-membrana i nóż zostają w domu :)))
Każdy wydaje określoną kwotę na sprzęt (tzn tyle ile zarabia :) i czasem staje przed wyborem:
-lepszy nóż
-lepsza membrana
A jak wszyscy tu bedziemy wychwalali noże za 300, bo są dobre, niezniszczalne, łatwo się ostrzą, trudno tępią, itd.(w to nie wątpie) to nie wszyscy skorzystają z tego forum. Nie sztuką jest kupić dobry nóż za 300
tylko za 30 spełniający swe funkcje tak samo dobrze co drogi. Nóż nie jest skomplikowanym mechanizmem, ani zaawansowaną technologicznie szmatką(gdzie jest teraz nad czym pracować) to proste narzędzie z wrodzoną wytrzymałością, relatywnie tanim procesem technologicznym i materiałami. Frosts to pełnowartościowy nóż, nie tańsza alternatywa, nie badziew. Z resztą ostrzenie noża to relaks jak pastowanie butów,
a Syberia to była hiperbola.
pozdro
-------------------------------------------
smarowacz kanapek z Gór Kaczawskich
-membrana i nóż zostają w domu :)))
Każdy wydaje określoną kwotę na sprzęt (tzn tyle ile zarabia :) i czasem staje przed wyborem:
-lepszy nóż
-lepsza membrana
A jak wszyscy tu bedziemy wychwalali noże za 300, bo są dobre, niezniszczalne, łatwo się ostrzą, trudno tępią, itd.(w to nie wątpie) to nie wszyscy skorzystają z tego forum. Nie sztuką jest kupić dobry nóż za 300
tylko za 30 spełniający swe funkcje tak samo dobrze co drogi. Nóż nie jest skomplikowanym mechanizmem, ani zaawansowaną technologicznie szmatką(gdzie jest teraz nad czym pracować) to proste narzędzie z wrodzoną wytrzymałością, relatywnie tanim procesem technologicznym i materiałami. Frosts to pełnowartościowy nóż, nie tańsza alternatywa, nie badziew. Z resztą ostrzenie noża to relaks jak pastowanie butów,
a Syberia to była hiperbola.
pozdro
-------------------------------------------
smarowacz kanapek z Gór Kaczawskich