05-02-2006, 12:14
Mnie korci kupno małej skladanej piłki fiskarsa. Mam małe doświadczenie w posługiwaniu się siekierką (czytaj: ciężko mi jest 2x z rzędu trafić w to samo miejsce). A do tego piłka nie budzi leśniczych w obrębie 10km. Do posługiwanie się piłką potrzeba też mniej miesjca, niż do machania siekierą.