21-02-2006, 19:15
Zastanawiam się nad granicą dokładania różnych bajerów do scyzoryków,czy nie jest przesadą aby scyzoryk miał kilkadziesąt funkcji? Czy jest on praktyczny i poręczny w użytkowaniu? Moim zdaniem Soldier czy np. Nomad....no i Wenger o którym marzy Chróściel zupełnie wystarczy!!!