22-10-2006, 00:45
DI - najważniejsze żeby twoje Viki spełniały swoją funkcję. Ciekawa obserwacja: Viktorinoxy tak naprawdę wcale nie są tanie, jak na scyzoryki są w sumie dość drogie ( jakość kosztuje ) ale przez porównamie takiego V M3 (80-90 zł) z ceną jakiegokolwiek dobrego składanego noża ( nie scyzoryka ! ) wynoszącą zazwyczaj min. 250 zł, dochodzimy do wniosku że Viktorinoxy są ... bardzo tanie ;-)
I druga całą swoją młodość przejeździlem, przebiwakowałem itp. z _JEDNYM_JEDYNYM_ scyzorykiem Gerlaha. Największy model z blokowanym ostrzem. I w zupełności mi wystarczał - chociaż nie miał otwieracza do konserw, otwieracz do kapsli nie dzialał bo był źle zaprojektowany, korkociąg również porażka, śrubokręt był za gruby i nie wchodzil w wycięcie w śrubie, a piła nigdy nie była mi potrzebna ... Dzisiaj nie ruszam się bez Multitoola, foldera ( jeszcze ostrza stałego jeżeli wybieram się na dłużej - czyt. 2 dni ) :-D
Powiem prawdę - bez multitoola i foldera nie wychodzę z domu ...
-------------------------------------------
demon
I druga całą swoją młodość przejeździlem, przebiwakowałem itp. z _JEDNYM_JEDYNYM_ scyzorykiem Gerlaha. Największy model z blokowanym ostrzem. I w zupełności mi wystarczał - chociaż nie miał otwieracza do konserw, otwieracz do kapsli nie dzialał bo był źle zaprojektowany, korkociąg również porażka, śrubokręt był za gruby i nie wchodzil w wycięcie w śrubie, a piła nigdy nie była mi potrzebna ... Dzisiaj nie ruszam się bez Multitoola, foldera ( jeszcze ostrza stałego jeżeli wybieram się na dłużej - czyt. 2 dni ) :-D
Powiem prawdę - bez multitoola i foldera nie wychodzę z domu ...
-------------------------------------------
demon