23-10-2006, 17:53
Już wiele takich komentarzy padło, ale ja jeszcze nie miałem tej przyjemności. Poza tym o dobrych rzeczach trzeba mówić.
Jestem wręcz zachwycony jakością Victorinoxa. Nie ważne jakie narzędzie w jakim scyzoryku chcemy użyć, wszystko działa bez ściemy. Śrubokręty pasują jak ulał, nożyczki tną jak należy, piła piłuje jak cholera, blokada bezpiecznie blokuje ostre jak brzytwa ostrze. I nic nie tępi się od samego noszenia.
Nie wiem jak oni to robią, ale robią to bardzo dobrze. Nawet maltkie breloczki... no bez lipy !
Biorąc pod uwagę, że raczej nie mają konkurencji (hmm, może poza bazarową tandetą) chwali się to jeszcze bardziej.
Jestem wręcz zachwycony jakością Victorinoxa. Nie ważne jakie narzędzie w jakim scyzoryku chcemy użyć, wszystko działa bez ściemy. Śrubokręty pasują jak ulał, nożyczki tną jak należy, piła piłuje jak cholera, blokada bezpiecznie blokuje ostre jak brzytwa ostrze. I nic nie tępi się od samego noszenia.
Nie wiem jak oni to robią, ale robią to bardzo dobrze. Nawet maltkie breloczki... no bez lipy !
Biorąc pod uwagę, że raczej nie mają konkurencji (hmm, może poza bazarową tandetą) chwali się to jeszcze bardziej.