26-01-2007, 18:03
Co do noży wielu uważa że takie cacusia są zbyteczne ,tylko dlaczego kiedy biwakuję z kumplami to mój ma najwiękrze powodzenie. Ja wiem !!!!!do noszenia tego to nie ma chętnych ,a jak udziabać badyle na kiełbaski, otworzyć konserwę, wypatroszyć rybkę lub narąbać trochę gałązek na ognicho to od razu zmienia się nastawienie i domowe nożyki wyciągnięte w ostatniej chwili z kuchennej szuflady odchodzą w zapomnienie , nawet do smarowania masłem kanapki. A może to chęć obcowania , albo zwykłe wygodnictwo. Więc jak napisał rumcajs każdy nosi co uważa i najlepiej używa co nosi.
-------------------------------------------
jaco
-------------------------------------------
jaco