27-01-2007, 01:02
Panowie z tą taktycznością ... ja się pierdołami nie przejmuję. Fajnie się kroi (chleb, pomidora, mielonkę) ''taktycznym'' nożem, jeszcze przyjemniej takim nożem struga się patyk do kilbasy pieczonej na ognisku, a najprzyjemniej rozcina folię w którą zapakowany jest CD ;-) . Ratowanie życia, eliminacja wrogów itp. to mżonki. Sytuacje ekstremalne i niezwykle żadkie. Mam nadzieję, że nigdy nie stanę z nimi 'oko w oko''. Napewno nie w tym celu noszę nóż.
-------------------------------------------
...
-------------------------------------------
...