16-06-2008, 18:07
Frosta kiedyś używałem na rybach- sprawdzał się przy wszystkim, do czego był tam potrzebny, patroszyłem nim pstrąga o ile pamiętam.
Bushmana miałem w ręce, nie używałem. CS robi z niego nóż rzekomo pancerny, na knives były zdjęcia pękniętego od rzutu (gdy ktoś zrobił z niego grot włóczni). Ale inni pisali, że robia nim masę rzeczy i się sprawdza.
Ja bym jednak wybrał frosta...mają po prostu bardziej ergonomiczną rękojeść, są wygodniejsze...bushman nie będzie amortyzował i trudno będzie go chwycić, jego rękojeść to w końcu zwykła metalowa rurka-jeżeli już mowa o kobiecej dłoni, to nie bardzo to widzę. Frost sprawdzi się jako kuchenniak i fixed do prstych codziennych czynności. A jego cena nie poraża i myślę że za taką śmiało można go nabyć.
---
Edytowany: 2008-06-16 19:11:47
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
Bushmana miałem w ręce, nie używałem. CS robi z niego nóż rzekomo pancerny, na knives były zdjęcia pękniętego od rzutu (gdy ktoś zrobił z niego grot włóczni). Ale inni pisali, że robia nim masę rzeczy i się sprawdza.
Ja bym jednak wybrał frosta...mają po prostu bardziej ergonomiczną rękojeść, są wygodniejsze...bushman nie będzie amortyzował i trudno będzie go chwycić, jego rękojeść to w końcu zwykła metalowa rurka-jeżeli już mowa o kobiecej dłoni, to nie bardzo to widzę. Frost sprawdzi się jako kuchenniak i fixed do prstych codziennych czynności. A jego cena nie poraża i myślę że za taką śmiało można go nabyć.
---
Edytowany: 2008-06-16 19:11:47
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.