To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Akcesoria] Noże i scyzoryki
A czy taki nóż jak w linku poniżej ma jakąś wartość? Chodzi mi głównie o trwałość i niezniszczalność?
-------------------------------------------
JacFis

Odpowiedz
Chiński pseudo bagnet? Odłóż jeszcze kilka złotych i kup coś porządnego, albo wydaj to 35zł na fiskarsa.

Odpowiedz
JacFis>>> A masz kałacha? :) Poczytaj kilka popstów wcześniej o Frosts'ie.
JAZZ>>> Jedni potrzebują noża smarowania kanapek, a inni bagnetów na kałachy. Jedni mają 30zł inni 300.
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kaczawskich

Odpowiedz
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81435384

polecam kolejnego linka do działu humor:) stal węglowa nierdzewna... samolot kurde podwodny ;]
-------------------------------------------
tylko żartowałem

Odpowiedz
Sorry, miał być u mnie też Frost (zresztą mam jeden nożyk tej firmy). Fiskars też dobry, ale w kategori saperek, pił składanych i toporków.

Odpowiedz
atanor>>> Lepiej wydać 300 na 10 lat i mieć nóż który jest optymalny dla Ciebie,natomiast jeżeli chodzi o smarowanie kanapek to w Auchan widziałem w koszu stal nierdzewną(sztućce) po ok.15/za kg,pozdr :-)))

Odpowiedz
JAZZ>>>Zgadzam się z Tobą. Na pewno drogi nóż ''to wydatek który się opłaci''
Jeśli:
-go nie zgubisz
-go nie ukradną
-go nie skonfiskuje (policja,straż graniczna)
-nie wpadnie (do ogniska,w przepaść)
-nie zotanie na wieki w gdzieś na Syberii
To będzie Ci służył przez wiele lat (pewnie dłużej niż mój).
A ja tymczasem będe gdzieś beztrosko smarował kanapki nieświadomy,
że nożem za 300zł można z dwóch stron :D
pozdro i szacunek dla maniaków

-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kaczawskich

Odpowiedz
Atanor jak Ci się ten nóż za 30zł na Syberi się złamie to możesz być w niezłych tarpatach. W dodatku zyczę cierpliwości komuś kto będzie na tej Syberi co drugi dzień ostrzył nóż. To tak jakbysmy w daleka drogę wybeirali się nie np. Audi, a małym fiatem (porównując poziom techniczny obu konstukcji). Jeżeli kogoś nie stać na porządny nóż za 300zł, to może wziąść Frosta za 30zł lub Bushman za 100zł. Zaś z konstrukcji składanych Victorinoxa lub Opinela. Tylko po prostu nie kupujmy badziestwa.
Parafrazując Twoją wypowiedź, nie warto kupować drogiej membramy, ponieważ:
- możemy ją zostawić w pociagu,
- moga ją nam ukraść,
- może w niej wypalić się duża dziura od iskry,
- może zosatć na wieki na Mount Blanc.

Odpowiedz
no, teraz aż przyjemnie zajrzeć na stronę, coś się dzieje.

Odpowiedz
>>>Bren No i niezapomnijmy
-membrana i nóż zostają w domu :)))
Każdy wydaje określoną kwotę na sprzęt (tzn tyle ile zarabia :) i czasem staje przed wyborem:
-lepszy nóż
-lepsza membrana
A jak wszyscy tu bedziemy wychwalali noże za 300, bo są dobre, niezniszczalne, łatwo się ostrzą, trudno tępią, itd.(w to nie wątpie) to nie wszyscy skorzystają z tego forum. Nie sztuką jest kupić dobry nóż za 300
tylko za 30 spełniający swe funkcje tak samo dobrze co drogi. Nóż nie jest skomplikowanym mechanizmem, ani zaawansowaną technologicznie szmatką(gdzie jest teraz nad czym pracować) to proste narzędzie z wrodzoną wytrzymałością, relatywnie tanim procesem technologicznym i materiałami. Frosts to pełnowartościowy nóż, nie tańsza alternatywa, nie badziew. Z resztą ostrzenie noża to relaks jak pastowanie butów,
a Syberia to była hiperbola.
pozdro
-------------------------------------------
smarowacz kanapek z Gór Kaczawskich

Odpowiedz
Kupię Frostsa i go przetestuję, te 300 to umowna cena ,porzadny nóż można kupić taniej ale te blaszaki z Allegro rodem z Chin są naprawdę do d...!!!,też kiedyś myślałem- dostanę coś taniego i dobrego,niestety w tym temacie to rzadkość, tego Frostsa zamierzam kupić-link,pozdr.

Odpowiedz
Ja też czasami mam wątpliwości czy zawsze warto kupować drogie noże. Zwłaszcza wtedy gdy widzę następujący opis dołączony do noża w cenie około 400 zł ''Dla kogo jest ten nóż? Dobry na prezent dla eleganckiego mężczyzny, który lubi mieć zajęte miejsce w neseserze. Sprawdzi się jako pomocnik przy pracach biurowych czy jako przyjaciel na firmowych wyjazdach. Zdecydowanie miło jest czymś takim rozpieczętować karton dobrego wina... ''


Odpowiedz
Pod zwrotem nóż za 30zł miałem na myśli mojego Frosts'a Friktionsgrepp i tylko jego jako reprezentanta klasy dobrych i tanich, a nie daj boże jakąś chińszczyznę.
JAZZ>>> Mam też drugiego z serii Fiskeknivar z całkowicie plastikową rękojeścią i nie ma tak pewnego chwytu jak Friktion...
Pochwa Frictiona jest inna mocniejsza, solidniejsza niż w Fiskeknivarze (identytyczna jak w linku). Do tych elementów mógłbym się przyczepić, jednak nie dyskwalifikują go jako dobrego noża są po prostu ciut gorsze. Co do stali to z niecierpliwością czekam na test.pozdro
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kaczawskich

Odpowiedz
hm... mam nóż Frosts'a, zapłaciłem za niego 30zł kilka lat temu i jestem bardzo zadowolony, nie pamiętam nazwy tego modelu i nie moge go znaleźć, ale klinga ma 146mm długości, rączka z plastyku więc do rzucania odpada, ale świetnie się do ostrzy(pilnik diamentowy, marmur Arkansas, albo skóra), jednyne co mnie w nim boli to pochwa, która od razu poszła na przeróbke

a co do noży za 300zł na 10 lat, to chyba trzeba się jednak zastanowić nad tym iż zawsze istnieje możliwość jakiejś straty losowej, więc chyba najlepiej dopasować cene zakupu do możliwości zarobkowych i/lub sposobu eksploatacji a nie planować zakup na dziesięciolecia

Odpowiedz
amen
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kaczawskich

Odpowiedz
Gdzie można jeszcze kupić Frostsa?

Odpowiedz
Frosta prawie w każdym wędkarskim. Dostępne są też same głownie, jakby ktoś chciał sobie zrobić customa. W tym wersje full tang, czyli z metalem dochodzącym do konca rekojeści.

Odpowiedz
Ktoś wie może gdzie w Krakowie można kupić tego Frostsa? Dzięki z góry za info.

Odpowiedz
>>> Bren. Bagnet nie może być chiński, raczej Chińczycy nie podpisują się CCCP co oznacza ni mniej ni więcej ZSRR :-)) Zanm zasae gniotsa nie lamiotsa i stad wniskuje ze ten sowiecki nozyk moze byc trwaly.
pzdr
-------------------------------------------
JacFis

Odpowiedz
Jest trwały jak nic, kiedyś pobiegłem z autobusu z Palenicy z takim i byłem pierwszy nad M. Okiem. Nic się skubaniutki nie stępił!!!

Odpowiedz


Skocz do: