Victorinox Centurion vs Victorinox Recruit vs Victorinox Adventurer
Który wybrać:)? zuzyłem kolejny tani multitool, gdzie korzystałem głównie z noża.
Będę smarował, ciął pieczywo, owoce, warzywa, kijki na ognisko i otwierał konserwy/puszki. Przeznaczenie na niezależne wyprawy rowerowe.
Waga ma znaczenie, funkcje po zastanowieniu to: nóż + otwieracz do konserw, a resztę zapobiegawczo dodałem.
http://scyzoryki.net/pl,product,1234846,...453,3.html
http://scyzoryki.net/pl,product,1234907,...,2503.html
http://scyzoryki.net/pl,product,1234832,...,8953.html
Nie wiem też czy brać 84mm czy 111mm, wiem że ma to wpływ na wygodę, ale czy uzasadniony?
Weź dłuższego vicka! Do znudzenia polecam trailmastera one hand.
-------------------------------------------
erich holtz
lepiej bierz cos takiego
https://ngt.pl/thread-6376.html
mam, nie narzekam (uzywam od kilku lat, praktycznie codziennie w kuchni)- nie znam niczego wygodniejszego (fakt, ze stepil sie juz nieco- ale nadal jest ostrzejszy niz wiekszosc zwyklych nozy kuchennych
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.04.2010
A czy Trailmaster One Hand to nie jest czasem dokładnie taki sam zestaw narzędzi jak ten vicek BW? Tak mi się coś pamięta.
Tak czy inaczej, jeżeli piła do drewna nie jest Ci potrzebna, to brałbym tego Adventurera. 84 a 111 mm to różnica niby mała, ale jednak te drugie jakoś mi się używa znacznie pewniej i wygodniej.
---
Edytowany: 2010-07-15 21:19:12
@FuryDrone: ''111 a 84 mm to różnica niby mała, ale jednak te drugie jakoś mi się używa znacznie pewniej i wygodniej.''
napewno tak miało być, 84mm wygodniejsze:) ?
Piłę miałem w scyzorykach, nie użyłem jej do niczego sensownego, oprócz krojenia deski z nudów.
84 jest niewygodne (nawet chleba nie przekroisz bo za krótkie ostrze)zdecydowanie 111.
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.04.2010
Looke, oczywiście masz rację, wybaczcie błąd, już poprawione.
Piła się może przydać w lesie czy na obozach i wtedy ma sens, a w tym wypadku tylko niepotrzebnie podnosi masę, cenę i objętość scyzoryka. :]
Piła w pewnych warunkach może być bardzo przydatna, szczególnie przy przycinaniu drążków/kijków na:
- laski (jak nie mamy kijków lub się połamały),
- kijków do ogniska,
- noszy i usztywnień do złamanych kończyn.
Oczywiście można próbować rąbać ostrzem, ale przy masie jaką mają te w scyzorykach, to życzę szczęścia.
Tak jak pisze Bren. Piła przy tej masie jest przydatna. Ja w swoim mam i używam w terenie.
Przemyślę sprawę tej piły, 10-20g więcej przeżyję, jutro kolejny wyjazd i zweryfikuję przydatność bądź nie różnych funkcji:)
No i miałem okazję pobawić się Vickami 111mm, oraz 84mm. 111 jest wielgaśny przy tym drugim, ale 84 wystarczał mi w pełni.
Mam małą zagwozdkę co zrobić z tą większą wersją - znalazłem w polu, wiem że to mega dziwny zbieg okoliczności:) - scyzoryk śmierdzi, bo przeleżał na podmokłych terenach, widać że był jeszcze ''wjeżdżony'' w błotko.
Po ostrzu widać że kilka lat ma, nie jest już proste i gładkie.
Wiecie ile może kosztować wymiana samego dużego ostrza? W poniedziałek będę próbował dowiedzieć się czegoś od Victorinoxa w Polsce, ale im szybciej tym lepiej:)
Nie wiem co było z nim poprzednio robione, więc wolę czyste, nowe ostrze, bo dezynfekcja do mnie nie przemawia, jak widzę jakie rzeczy kumpel robił przy użyciu swojego:]
Liczba postów: 171
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.03.2008
looke
kiedyś pytałem o wymianę nożyczek, ktoś kiedyś wymianiał wkrętak krzyżakowy na korkociąg. Serwis Victorinoxa podawał chyba 15 zł za narzędzie + koszty przesyłki.
Podejrzewam, że z wymianą ostrza może być podobnie.
Co do dezynfekcji , jeśli wykąpiesz go w spirytusie i/lub wygotujesz to nie ma siły - nic na nim nie przeżyje.
Liczba postów: 1740
Liczba wątków: 3
Dołączył: 25.12.2007
Przy wygotowaniu okladzina moze nie wytrzymac :) Jak szkoda spirytusu, to roztwor wybielacza 1:30 zabija 99,999% ustrojstwa w 5 minut.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Nie wiem jak z gotowaniem, ale jeżeli już ktoś chce w ten sposób dezynfekować, to same okładziny bez problemu można w vickach zdjąć, przeszlifować papierem ściernym albo wymienić.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
PITdoggy - Okładzinę zdjąłem, (robi się to tak samo jak w mniejszych wersjach gdyby ktoś szukał), w środku jakaś zgnilizna, dlatego tak śmierdział.
Wrzucę do gotowania, potem spiryt (chyba że wodą po goleniu można), ale ostrze i tak pójdzie do wymiany, jest wyszczerbione i ma problemy nawet z przecięciem kartki papieru.
Zastanawiam się tylko nad sensem tych wymian, bo dochodzi wykałaczka, pęseta i piła do cięcie pasów bezpieczeństwa (na piłę do drewna). Jak wysyłki doliczą 15zł, to wyjdzie jakieś 50zł, czyli cena nowego Vicka w mniejszej wersji:) ''bawić'' się w to?
Szukałem co nieco o odkażaniu i znalazłem że gotowanie może źle wpłynąć na scyzoryk - korozja itp. Czy wysoka temperatura wody nie spowoduje powstania jakichś wad, w konstrukcji/właściwościach stali reszty narzędzi?
za niska temperatura -woda ma 100 st.C. stal topi sie w ok 1600 st.C, jak bys sie obawiał czy rozhartujesz to tabela hartowania (kolory) dla poszczególnych rodzajów stali pożyczona z knives.pl.
http://www.knives.com/heatreat.html
Podsumowując- najniższa temp., która może wpłynąc na właściwości to 199st.C nie podgrzejesz tak wody :D , spokojnie możesz wygotowac bez uszczerbku dla stalowych elementów.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Osobiście w wymianę ostrza bawiłbym się, jeżeli scyzoryk miałby jakąś wartość historyczną (starszy, nieprodukowany model), kolekcjonerską czy po prostu sentymentalną. Jeżeli nie zachodzi żadna z powyższych sytuacji, a nożyk ma służyć czysto użytkowo- kupiłbym nowy.
Niemniej samo przywrócenie świetności scyzorykowi jest przyjemne i czasami robi się to przecież ze względu na zabawę, a nie ściśle kalkulując koszty.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
Liczba postów: 620
Liczba wątków: 3
Dołączył: 24.08.2008
Sorry że idę na łatwiznę ale ...
Podpowie ktoś jakąś sprawdzoną ostrzałkę do noży.W pierwszej kolejności muszę naostrzyć scyzoryk a następnie noże kuchenne.Są rzeczy ważne i ważniejsze :) W uniwersalne ''cuda'' nie wierze :)
-------------------------------------------
Nie ma dublera dla sapera
To zależy ile chcesz na taką ostrzałkę wydać.
Droższy wybór: Spyderco Tri-Angle
Tańszy wybór: Lansky Turn Box / Turn Box Deluxe / Gourmet Professional
+ sporo innych, firm, np: Gerber, Smiths, DMT.
Niektóre mają 'systemy ostrzące' utrzymujące stały kąt, inne są do używania 'z ręki', do wyboru do koloru.
|